wtorek, 24 marca 2015

Mamuśkowa zabawa :)

Malowałam się i nagle wparowała z aparatem..!
Chodź porobię Ci zdjęcia. Musisz mieć pamiątkę. Pomyślałam, masz rację przecież ciąża to tak piękny stan że szkoda byłoby go nie uwiecznić. Zastanawiałam się tylko jak!? Przecież jestem jak "berta".. Wszystko w moim ciele jest po omacku. Nie ma tu najmniejszego porządku. Więc, mówię do Marty: "Ok, ale wiesz, że to będzie porażka". W standardzie, pocieszyła mnie krzycząc "Przestań jesteś piękna.." I tak próżnię usłyszałam to parę razy pod rząd i w końcu uwierzyłam. Mówię " aaaa masz rację, ten moment już nie wróci, zresztą jak każdy wiec nad czym tu się zastanawiać. Przecież jestem w domu nikt mnie nie stresuje". Ogółem potrafię przygotować modelkę do sesji, wystylizować ją od stóp do głów, ale jeżeli chodzi o mnie. Uhh słabizna.. W ogóle mi nie idzie:/
Jak to mówią. Nie spróbujesz - nie masz. I ruszyła maszyna do dzieła. 
Tu jedno, tu drugie , trzecie i jakaś tam mała domowa sesyjka za nami. 
Dlatego!! Zwracam się do mamusiek! 
Wiem, że jest ciężko bo sesja to dla wielu z Was niecodzienność. Szczególnie gdy mamy brzuszki..;)  Pomimo to, uważam że warto upamiętnić takie chwilę. 
Zachęcam nawet do tych najsłabszych fotek, do tych z których będziemy się śmiały do upadłego. Za które wręcz będzie nam głupio ;D 
Jednakże, ryzykujcie!! Nie bójcie się takich dni. Mówicie koleżankom, niech biorą aparaty i do dzieła..Nawet parę zdjęć warto zrobić!!
W końcu do odważnych świat należy :) 



























sukienka: Zara
koszula: Bershka
buty: Przydrożny sklepik
szlafrok: Pepco
zdjęcia: Marta Machoś

niedziela, 15 marca 2015

Słyszę Magda ludzie są zazdrośni!

SŁYSZĘ MAGDA LUDZIE SĄ ZAZDROŚNI !!!
Mowie wiem ale przecież nie mają o co. Każdy orze jak może. Ma swoją drogę którą idzie. Nikt nikomu niczego nie broni, świat jest porąbany musimy się w nim umieć odnaleźć!!!!!!!

Pisanie bloga wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. Zwłaszcza że hejterów nie brakuje na tym świecie, tylko czekają aż Ci się noga powinie i wtedy ATAK!! Wiem to po ostatnim wpisie :). Człowiek chce dobrze, twierdzi "aaa taki prosty wpis ale najważniejsze że przydatny na co dzień". Ryzykuje.. meczę tygodniami modelkę by przyszła... rozkminiam każdy mankament w makijażu i fryzurze, a co na koniec? GLEBA!! Taki ludzki standardzik. Ok. Rozumiem. Krytyka jest wskazana ale nie rozumiem dlaczego od niej zaczynamy? Zamiast głównie zwrócić uwagę na to co chce przekazać czepią się byle powodu. To takie słodkie mieć wrogów, o których istnieniu nawet nie wiesz. Moja mama zawsze w takich sytuacjach pociesza mnie mówiąc "Dziecko! Jak się chce psa zbić to się kija znajdzie" i kolejny raz stwierdzę że ma rację!! Nie mogę tylko zrozumieć tej pieprzonej zawiści? Jeżeli Cie coś interesuje doceń chociaż trochę co robią inni.. ile trudu muszą włożyć w to byś jako odbiorca coś doświadczył i czegoś się nauczył. Zawiść, zawiść i pieprzona zazdrość! Bezsensu. Proponuję takim ludziom spróbować odnaleźć w sobie swój świat. Czepić się rzeczy które kształcą. Takich które pobudzają do rozwoju własnego ego. Pobudzają do życia! Tak sobie siedzę i zastanawiam się jak wyplewić to świństwo z ludzi w których kiedyś tego nie było?? I jednak stwierdzam "Olej ich Magda". Nikt kto nie doświadczył wielu ważnych rzeczy w życiu, nie przeskoczył pewnych dołów i nie wpadł w te co miał wpaść nie zrozumie twojego przekazu. Tracisz czas..Ale.. mam jednak ochotę plewić zazdrość, zawiść i otępienie.. Jeśli znajdzie się garstka ludzi co też tego nie znosi zapraszam do udostępnienia i przekazania postu dalej!

Dla tych wrednych i zawziętych:) Wiem co oznacza pisanie bloga, wiem też z czym się to wiąże, wiem również co oznacza moja praca i mój zawód. Jest pełno takich ludzi jak ja... Jednak staram się jak umiem, przekazuję swoją wiedzę na takim poziomie, na jakim jestem. Są tacy co mnie pokochają, są tacy co mnie znienawidzą. Ale chce na koniec uświadomić to, że bloga piszą ludzie, którzy jednak mają pasję i "coś" do przekazania. Natomiast nie zapominajmy że to ludzie - mogą popełniać błędy. Jeśli czytając to stwierdzisz że wiesz więcej, zapraszam do założenia własnego. To tylko jeden dzień. Ja z chęcią się czegoś więcej nauczę i dowiem!!! :) To w końcu nazywa się rozwój :)

wtorek, 10 marca 2015

Makijaż Merilyn Monroe

Makijaż Merilyn Monroe!!!

Makijaż Kasi to nic innego jak symbol urody i seksu. 
Takimi cechami kreowała się ikona stylu Merilyn Monroe.
Delikatny dzienny "natural look" zawsze możemy przekształcić w wieczorowy.
W życiu bywa różnie. Czasem na szybko chcemy wykonać makijaż inny niż na co dzień :)
Jeśli przed nami poważne wyjście na czerwonym dywanie to tego typu klasykę polecam w 100%, oczywiście wraz z fryzurą współgrają idealnie!
Sprawdzi się zawsze i wszędzie. Jest jednak małe alee.. nasz facet nie spuści z nas z wzroku :)
Wykonanie tego makijażu jest proste..
Wcześniejszy post "make up no make up" z dodatkiem kreski i czerwonych ust :)
Kreskę wykonałam e-linerem, do ust użyłam czerwonej konturówki i pomadki..
Jeżeli chcecie wyglądać podobnie do Merilyn Monroe zwróćcie szczególną uwagę na brwi, czarne kreski na oczach, czerwone usta oraz pieprzyk. Włosy odgrywają dużą rolę-muszą być blond i najlepiej z lekkim odrostem.
Życzę powodzenia.
Kasi Dragan dziękuję za pełen profesjonalizm :*





























revlon, kryolan, janssen, estee lauder, chanel, benefit, bobbi brown, wet&wild

czwartek, 5 marca 2015

MAKE UP NO MAKE UP

Moda na naturalność!!
Co oznacza i jak najszybciej się z nią uporać :)?
"Make up no make up", "Natural look", "Nude", "Fresh", "Devi skin" - te określenia słyszymy  wszędzie.. 
Każda chce być naturalna. Nie ważne czy to makijaż, fryzura, paznokcie, styl.
Naturalna znaczy: delikatna, zdrowa, świeża.
To chyba wystarczy by spodobać się na co dzień chociażby samej sobie:)
Ale.. sam makijaż nie wystarczy, musimy wziąć pod uwagę ważny aspekt...
zadbać o nawilżanie i dotlenienie skóry, peelingować ją raz w tygodniu a nawet czasem nakładać nawilżające maski! Kram na noc i na dzień jest konieczny.
Ważne by skóra nie była przesuszona/szara.
Jeżeli nie radzicie sobie z pielęgnacją w domu korzystajcie z usług kosmetyczek które zdiagnozują i określą czego potrzeba do polepszenia jędrności, nawilżenia czy nawet kolorytu.
Żaden makijaż nawet ten delikatny nie będzie się trzymał gdy zaniedbamy powyższe aspekty..
Jeżeli chcecie by makijaż wyglądał naturalnie to przede wszystkim zwróćcie uwagę na dobór kosmetyków. Nie mogą być za ciężkie, nie może też być ich za dużo. 
Make up no make up ma być nie widoczny..! Tapeta odpada :)

Jak go zrobić?
1: Nakładam na twarz i dekolt bazę pod makijaż
2: Stosuję fluid  i rozprowadzam go pędzelkiem na całość twarzy/dekoltu, wtedy wygląda bardziej naturalnie; poprzez użycie pędzelka zmniejszycie ilość fluidu
3: W okolice oczu i na niedoskonałości (plamy, wypryski) nakładam kamuflaż o ton jaśniejszy od  danego fluidu
3. Następnie puder sypki, w tym przypadku wystarczy transparentny, matujący
4: Twarz konturuję bronzerem lub pudrem brązującym. Okolice skroni, kości policzkowe oraz rzuchwa powinny być ciemniejsze!
5: Na górnej powiece rozprowadzam jasny cień (on pozwala na rozświetlenie oczu)
7: Brwi przeczesuję szczoteczką, luki maskuję brązowym cieniem 
6: Tuszuję rzęsy
7: Nakładam błyszczyk na usta

W tego typu makijażach nie stosujemy ciemnych cieni.
Dla lepszego samopoczucia zróbcie delikatną kreskę która podkreśli bardziej oko.
Ja postawiłam całkowicie na naturę.
Jak macie jakieś pytania chętnie odpowiem.. :)
Życzę powodzenia i ślę buziaki :*
























revlon, kryolan, janssen, estee lauder, chanel, benefit, bobby brown