"matka jeszcze nie żona"?!
Taki status ma niejedna kobieta w dzisiejszych czasach:). Mamy rożne przygody w życiu ale konsekwencję naszych czynów czasem chcą nas przerosnąć.. i tak też się dzieję ;)
Samotne matki twierdza: dam sobie rade!! Prawda jest taka że po prostu nie mają wyjścia. Głupcy nazywający się pseudo odpowiedzialnymi mężczyznami najczęściej uciekają z miejsca zbrodni, boją się odpowiedzialności, boją się odebranej przez kobiety wolności..
Samotne matki krzyczą:
Dam sobie radę..
Owszem dadzą sobie radę, nie ma możliwości by nie dać gdy ma się świadomość bycia mamą..
ale..gdy jest ojciec dajmy mu być ojcem!
Często to my kobiety popełniamy błędy mówiąc "nie tak!", "uważaj!", "daj ja to zrobię!"
albo typu "wszystko pieprzysz!", "nic nie umiesz!"..
Nie tędy droga!
Same robimy z siebie te zmęczone po całym dniu, te samotne, biedne pokrzywdzone matki które mają obok ojców nieudaczników. Twierdząc iż same musimy wszystko ogarnąć, odpychamy ojców od dzieci a siebie ubezwłasnowolniamy...
Zakładamy sobie łańcuch tylko przez własną głupotę..
Ten post kieruję do świeżo upieczonych lub z długim stażem matek oraz ojców...
Co do statusu ja jeszcze jestem panna, niebawem z dzieckiem :),
wiem że każda kobieta marzy o idealnej bajecznej rodzinie..
Ja dziś wyszłam poza szereg dnia i nieźle się bawiłam.
Polecam tego typu odcięcie od rzeczywistości!!
Przepraszam z góry za moją stylistykę ale uczę się prowadzić bloga :)
Buziaki dla tych zainteresowanych którzy popierają moje myślenie :*
Kocham ❤️
OdpowiedzUsuń