środa, 1 kwietnia 2015

Rozstępy - wszędzie je widzę!!!!


Ucieczka przed rozstępami..
Już mam fazę na rozstępy!!!! Wszędzie je widzę! Wstaje rano i pierwsze co lecę do lustra, oglądam się w wielkim stresie.. Każda kobieta w ciąży marzy o tym by nie mieć rozstępów, by pomógł nawet najdroższy kosmetyk. Sięgamy po wszystkie możliwe pomoce. Czytamy różne czasopisma na temat tego, jak im zapobiec lub jak się ich pozbyć...?! Niestety czasem to niemożliwe. Rozstępy w ciąży, spowodowane są głównie czynnikami hormonalnymi. Włókna kolagenowe i elastylowe, na których opiera się struktura skóry i które nadają jej elastyczność - ulegają rozerwaniu. Zostają zastąpione nowymi włóknami, cieńszymi, tworzącymi strukturę mniej regularną. Pojawiają się blizny, czyli rozstępy (początkowo mają postać czerwono-fioletowych prążków, ale z biegiem czasu bledną, jaśnieją). 
Druga z kolei przyczyna tkwi w mechanicznym rozciąganiu skóry na wskutek wzrostu wagi.
Dlatego, im wcześniej zastosujemy środki zapobiegawcze, tym większa jest ich skuteczność. Regularność ma tu wielkie znaczenie..
Nigdy nie mamy pewności pozbycia się tego defektu ale jednak warto próbować.
Ja jestem w 7 miesiącu ciąży i przyznaję, że od 4 miesiąca stosuję regularnie Elancyl, rano i wieczorem nawilżam całe ciało..:) Jak wiemy wiele kremów można stosować dopiero od 4 miesiąca, dlatego wcześniej miałam normalne balsamy nawilżające, oliwki, oliwy z oliwek itd. 
Wiem od koleżanek - matek, że rękawica do pielęgnacji ciała też pomaga. Najlepiej stosować ją przy kąpieli. Okrężnym ruchem delikatnie spłycać skórę ud i pośladków. Ja przyznaję, że dopiero idę do Rossmana ją kupić :) 
Zrobiłam zbiór kremów o których usłyszałam zanim zaczęłam się smarować.
Jednak zdecydowanie jestem za Elancyl'em. Jest naprawdę rewelacyjny, skóra nie swędzi, jest wydajny i przede wszystkim szybko się wchłania. Przez chwilę miałam Palmer's ale jednak powrót do Elancyl okazał się trafny. Zapach Palmer's zdecydowanie nie przypadł mi do gustu :)
























   

2 komentarze:

  1. Ani Bio Oil, ani Palmers, ani najdroższy revitol. Rozstępy widać dopiero po porodzie, bo teraz skóra jest naciągnięta. Jak maja się pojawić to się pojawią. A jak się pojawią to dr marek wasiluk z wawy robi cuda. Dwa zabiegi i po rozstepach http://www.marekwasiluk.pl/rozstepy-wprost/ Ja jestem tego najlepszym przykladem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko Palmers. Stosowałam balsam "strech marks" i olejek "ichy skin". Dla mnie rewelacja. Nawet pół milimetra rozstępu! Polecam.

    OdpowiedzUsuń